wtorek, 18 stycznia 2011

morfemy formanty rdzenie i derywacja

nic innego nie chodzi mi po głowie, do jutra! potem będą tylko patelnie, bilety ulgowe, wózek sklepowy i pięciobój lekkoatletyczny, wszystko po rosyjsku. oby motywacji starczyło mi jeszcze na kilka dni...

zaczęłam jakiś czas temu poważnie się zastanawiać, czy nie mam jakiejś choroby, paniczny strach przed notatkami, naturalna bariera w mózgu, która chroni przed napływem wiedzy... okazuję się, że wystarczy troszkę się zmusić, z pomocą rzecz jasna osob z zewnątrz. poza tym, umówiłam się sama z sobą (może tym powinnam się zacząć martwić?), że raz na jakiś czas tj. w okresie przed- i sesyjnym będę się poświęcać poważnej nauce. w końcu moim "ambitnym, ale osiągalnym celem na rok następny" jest otrzymanie stypendium naukowego. to także wyswobodzi mnie ze stanowiska pomywacza talerzy.

a na koniec odrobina dobrych wieści: bilet do holandii kupiony!

4 komentarze:

  1. Jeszcze są fonemy, monemy i grafemy:)
    Dasz radę!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Bardzo proszę o pomoc w wykonaniu zadania z lingwistyki. Jest tego trochę, szczegóły podam na maila, bardzo proszę!!! Będę zobowiązana. Może ktoś chętny i lubi się w to bawić? Bo ja nie mam pojęcia :( mirshien@gmail.com

      Usuń
  2. Witam. Bardzo prosze o pomoc w wykonaniu zadania z lingwistyki. Jest tego trochę, szczegóły podam na maila, bardzo proszę!!! Może ktoś chętny i lubi się w to bawić? mirshien@gmail.com

    OdpowiedzUsuń